Do 1 kwietnia na Covid-19 umrze 567 tys. Amerykanów - wynika z najnowszej prognozy instytutu IHME z Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seattle. Oznaczałoby to, że mimo rozpoczętego procesu szczepień bilans ofiar śmiertelnych w USA wzrośnie w trzy miesiące o ponad 200 tys.
Najnowsza prognoza Uniwersytetu Waszyngtońskiego zakłada, że nie zostaną zniesione obowiązujące ograniczenia w życiu społecznym. Jeśli stany zdecydują się łagodzić restrykcje, to do 1 kwietnia bilans ofiar śmiertelnych może w USA wzrosnąć nawet do 731 tys. - szacuje IHME.
Wzrost liczby zgonów zostanie ograniczony przez rozpoczęty 14 grudnia proces szczepień. IHME wylicza, że dzięki temu do wiosny uda się ocalić w skali kraju 33 tysiące ludzkich istnień.
Jak poinformował w środę dyrektor federalnej agencji zdrowia publicznego Robert Redfield, przeciw Covid-19 zaszczepiono już milion Amerykanów. Akcja szczepień preparatem firm Pfizer i BioNTech rozpoczęła się w USA 14 grudnia, a szczepionką Moderny w poniedziałek.
Początkowo, gdy zapasy są ograniczone, pierwsze szczepionki są w USA zarezerwowane dla pracowników służby zdrowia oraz mieszkańców domów spokojnej starości. Następni w kolejności będą pracownicy uznawani za kluczowych ("essential workers"), jak policjanci i nauczyciele. Do tego dojdą osoby w podeszłym wieku oraz ze schorzeniami zwiększającymi ryzyko ciężkiego przejścia Covid-19.
Szczególną nadzieję ze szczepieniami wiążą mieszkańcy Kalifornii, która w środę jako pierwszy stan przekroczyła 2 miliony wykrytych przypadków koronawirusa, zdiagnozowanych zakażeń przybyło o milion w nieco ponad miesiąc. Co 20 mieszkaniec Kalifornii miał już pozytywny wynik testu SARS-CoV-2.
Na Covid-19 zmarło do tej pory w Kalifornii 23 690 osób. Więcej zgonów odnotowano w USA jedynie w stanie Nowy Jork (37 023) oraz w Teksasie (26 698).(PAP)
mobr/ sp/