Szef resortu zdrowia podczas konferencji prasowej wskazywał, że "szczepienie przeciw koronawirusowi są światłem w tunelu, ale ten tunel może nie być krótki".
- Widać, że procesy pandemiczne wyhamowują. To znaczy, że spadek dynamiki, z którym miesiliśmy do czynienia w ostatnich tygodniach, jest coraz mniejszy. Tak naprawdę, liczba zakażeń stabilizuje się nam w okolicy średnio 10 tys. zakażeń, co jest ogromną liczbą, która prowadzi zarówno do presji na system opieki zdrowotnej, jak i - co jest najgorszą konsekwencją choroby na koronawirusa - do zgonów - powiedział minister.
Przeczytaj też:
Zaznaczył, że "musimy być bardzo ostrożni w wykonywaniu jakichkolwiek ruchów". - Patrząc też na poziom zachorowań, na którym się znajdujemy, trudno byłoby dopuścić do sytuacji, kiedy trzecia fala rozpocznie się właśnie z tego poziomu 10 tys. dziennych zachorowań - powiedział Niedzielski, przypominając, że druga fala rozpoczęła się od poziomu 1 tys. dziennych zachorowań a skończyła na 28 tys. Zwrócił przy tym uwagę, że na luty dodatkowo przypada szczyt zachorowań na grypę.
Minister zdrowia zaapelował, by nadchodzące świętą Bożego Narodzenia spędzić w domu. - Będę rekomendował Rządowemu Zespołowi Zarzadzania Kryzysowego, żeby ten okres, który się zbliża, czyli święta, Sylwester i ferie, żebyśmy konsekwentnie zostali w domu - powiedział.
- Namawiamy, by spędzić święta w kameralnym gronie, nie przekraczać ustalonego limitu pięciu dodatkowych osób poza domownikami, a przyjazd do Polski lepiej przełożyć.
Jak dodał, "nasza przyszłość znajduje się w fiolce, w której są szczepienia". - I nie możemy dopuścić do tego, żeby szczepienia odbywały się w warunkach eskalacji pandemii, bo trudno będzie zorganizować wydajny proces szczepień - zaznaczył szef MZ.
Przeczytaj też: Amerykańscy biskupi o dopuszczalności szczepionek przeciw koronawirusowi
Minister stwierdził, że "to jest o tyle krytyczny moment, że przestrzeganie tych wszystkich obostrzeń, z którymi będziemy mieli do czynienia, będzie miało skutek konkretny, a nieprzestrzeganie - to ryzyko pojawienia się trzeciej fali zdecydowanie zwiększa".
- Proszę pamiętać też o tym, że szczepienia jeszcze swojego efektu nie osiągną, bo jeszcze na poziomie lutego, o którym mówimy w kontekście trzeciej fali, nie ma możliwości, żeby uzyskać populacyjny efekt odporności - stwierdził.
Przyznał, że do rządu również docierają sygnały o nadużywaniu formy wyjazdów służbowych - zgodnie z obecnymi obostrzeniami z noclegu w hotelu można skorzystać tylko będąc na wyjeździe służbowym. - Takie przykłady - powiedział szef MZ - każdy z nas może znaleźć w sieci, gdzie różne podmioty w charakterze wyjazdu służbowego zapraszają do spędzenia Sylwestra i ferii.
- Będę rekomendował tutaj zdecydowanie surowsze działanie - dlatego właśnie, żeby nas obronić przed trzecią falą pandemii, ale o szczegółach poinformujemy państwa w czwartek - zapowiedział minister zdrowia.