Czeka nas kolejna zielona rewolucja, bo rolnictwo takie, jakie znamy, jest w dłuższej perspektywie nie do utrzymania.
Nie wiem, czy ta rewolucja rolnicza zasadniczo wpłynie na nasze życie. Wiem, że jej fundamentem jest uniezależnienie rolnika, czy raczej producenta, od tego, od czego był od tysięcy lat uzależniony: od warunków zewnętrznych. Pogody, temperatury, jakości gleby czy rytmu dnia i nocy. W Dubaju trwają przygotowania do budowy na pustynnym terenie farmy wertykalnej. Będzie miała powierzchnię 12 tys. metrów kwadratowych (czyli 1,2 hektara), ale jej wydajność będzie porównywalna z tradycyjnym gospodarstwem o powierzchni 360 hektarów. To kolejna tego typu konstrukcja na świecie, bo takie farmy już istnieją.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek