Obecnie MSWiA czeka na pisemne potwierdzenie przez PKW frekwencji wyborczej w poszczególnych gminach. Po otrzymaniu tych danych poinformujemy o szczegółach rozstrzygnięcia akcji "Bitwa o wozy" - poinformowało we wtorek PAP MSWiA.
20 czerwca na konferencji prasowej MSWiA zapowiedziało profrekwencyjną akcję "Bitwa o wozy". Jak poinformował wtedy wiceszef tego resortu Maciej Wąsik, po jednej z gmin do 20 tys. mieszkańców, z najwyższą frekwencją w wyborach 28 czerwca, z każdego z województw otrzyma środki na sfinansowanie średniego wozu gaśniczego.
Z informacji resortu spraw wewnętrznych i administracji wynika, że w 2020 roku dofinansowano zakup rekordowej, jak zaznaczono, liczby 517 samochodów, które przekazano strażom pożarnym, a warunkiem tego było, aby samorząd przekazał wkład własny w wysokości 200 tys. zł.
Jak jednak zaznaczono, część samorządów - zazwyczaj poniżej 20 tys. mieszkańców - nie miała wkładu własnego. To właśnie do nich skierowana została akcja "Bitwa o wozy".
Zgodnie z wytycznymi MSWiA 16 nowych średnich wozów ratowniczo-gaśniczych trafi do gmin (do 20 tys. mieszkańców), które w każdym województwie osiągną największą procentową frekwencję wyborczą w pierwszej turze wyborów prezydenckich.
Jak poinformowało MSWiA, w przypadku uzyskania najwyższej procentowej frekwencji wyborczej w więcej niż jednej gminie w danym województwie będą brane pod uwagę: liczba wyjazdów OSP w 2019 r., liczba strażaków mogących brać czynny udział w działaniach ratowniczych i dyspozycyjność danej OSP.
Zgodnie z procedurą jednostki OSP z gmin, które osiągną najwyższą procentową frekwencję, będą musiały złożyć wniosek o sfinansowanie zakupu wozu.