Dla Tomka Giemzy, bohatera „Sali samobójców. Hejtera”, polityczne uwarunkowania są obojętne.
Jak wygląda typowy polski narodowiec, bo chyba ich marsz widzimy na początku filmu? Jest otyły, niechlujny, niezbyt lotny, bezrobotny i brutalny, a nienawiść wyzwala w nim żądzę krwawej zemsty na wszystkich, którzy myślą inaczej. Jak przedstawia się reprezentant lewicy? Jest łagodny i otwarty na świat, pada ofiarą wywołanej przez prawicową propagandę fali hejtu prowadzącej do fali przemocy. Po obejrzeniu filmu nie mamy wątpliwości, w czyją stronę kieruje się sympatia reżysera, chociaż pokazuje on także hipokryzję lewicowych elit. Dla Tomka Giemzy, bohatera „Sali samobójców. Hejtera”, polityczne uwarunkowania nie mają znaczenia. Są mu obojętne, bo podobnie jak bohater „Jokera” czuje się człowiekiem odrzuconym, a to poczucie staje się motorem jego działań.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.