Parlament Portugalii zagłosował w czwartek za legalizacją eutanazji i wspomaganego samobójstwa dla osób nieuleczalnie chorych. Posłowie przyjęli pięć projektów zgłoszonych przez partie lewicowe i centrolewicowe
Projekty złożyły ugrupowania: Partia Socjalistyczna (PS), Blok Lewicy (BE), Partia Ekologiczna - Zieloni (PEV) oraz partia Ludzie-Zwierzęta-Przyroda (PAN). Agencja AP nie wyjaśnia jak będą dalej przebiegały prace nad tymi dokumentami.
Czwartkowe głosowania w parlamencie nie przeprowadzono w formie elektronicznej. Deputowani byli wzywani w kolejności alfabetycznej, żeby wyrazić zdanie w sprawie każdego z projektów. Głosowania w takiej formie przeprowadzane są tylko w wyjątkowo ważnych sprawach.
Projekty w 230-osobowym Zgromadzeniu Republiki przyjęto większością od 28 do 41 głosów.
Przepisy zaproponowane przez rządzącą PS, zbliżone do pozostałych projektów, stwierdzają, że eutanazji mogą się poddać pacjenci powyżej 18. roku życia "w sytuacji ekstremalnego cierpienia, z nieuleczalnym urazem lub śmiertelną i nieuleczalną chorobą".
Prośbę o przeprowadzenie eutanazji będzie musiało podpisać dwóch lekarzy, z których przynajmniej jeden musi być specjalistą w zakresie choroby, na którą cierpi pacjent. Pozwolenie będzie musiał także wyrazić psychiatra. Prośba zostanie później rozpatrzona przez specjalną komisję. Projekt zakłada, że pacjenci muszą być mieszkańcami lub rezydentami Portugalii.
Prezydent kraju Marcelo Rebelo de Sousa ma prawo zawetowania nowych przepisów, ale parlament może przegłosować jego sprzeciw. Głowa państwa może też skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Jak pisze agencja AP, portugalska konstytucja uznaje życie za święte, ale aborcja jest w tym kraju legalna od 2007 roku.
W podobnej debacie dwa lata temu portugalscy parlamentarzyści odrzucili eutanazję pięcioma głosami.
Eutanazja jest legalna w Szwajcarii, Holandii, Luksemburgu i Belgii. Wspomagane samobójstwo dopuszcza się także w niektórych stanach USA.