Człowiek jest piękny nawet wtedy, gdy zapomina, jakim był i jest wspaniałym, dobrym człowiekiem.
Starość nie radość, młodość nie sprawiedliwość. To takie powiedzonko, które, powtarzane wszem wobec, pewnie ma i coś z prawdy. Jednak to „coś” jest niewielkie, żeby nie powiedzieć maleńkie i drugorzędne. Starość to radość. O ile spojrzymy na starszą osobę z perspektywy innej niż tylko choroba, niedołęstwo, bezradność czy pewna nawet złośliwość, która u niektórych przychodzi z wiekiem. Ale po kolei. Nikt nie wywarł na mnie takiego wpływu i nie uformował jak właśnie ludzie starsi. Z ich głębią, doświadczeniem życiowym, nutką nostalgii, opowieściami z dawnych lat, albo i milczeniem. Tak, starsi ludzie umieją milczeć, a wtedy wystarczy spojrzeć na poszarzałe oczy, by wyczytać z nich tak wiele... Nikt nie wywarł na mnie większego wrażenia niż właśnie ludzie w podeszłym wieku, z którymi czas inaczej płynie. Bo sensowniej. Nie ma czasu na głupoty, bzdury i awantury, i byle co. Nie ma po prostu czasu. Czas bowiem pędzi, wczoraj jest jutro, a jutro będzie dziś. A oni... doskonale o tym wiedzą.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska