Polska jest przygotowana na twardy brexit, ale wolelibyśmy go uniknąć - powiedział PAP minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.
"Nie tylko Polska, ale cała Unia Europejska jest przygotowana na brexit i nie tylko na ten miękki brexit, który byłby przez nas preferowany, czyli na podstawie umowy, ale także na twardy brexit, którego chcielibyśmy uniknąć" - powiedział Kwieciński pytany przez PAP o to, czy jesteśmy gotowi na brexit.
"Prace nad brexitem, czyli nad wyjściem Wielkiej Brytanii z UE trwały od wielu miesięcy i Europa zarówno od strony finansowej, od strony finansowej, od strony budżetu, ale także od strony handlowej, czyli funkcjonowania przedsiębiorstw jest przygotowana" - powiedział.
Dodał, że jest przygotowana również "od strony społecznej". "Mamy wielu mieszkańców UE, którzy mieszkają w Wielkiej Brytanii i odwrotnie, więc Europa jest na to przygotowana" - powiedział.
Według szefa MIiR jednak "nie ma co ukrywać, że wyjście Wielkiej Brytanii będzie stanowiło znaczące zaburzenie w funkcjonowaniu Unii Europejskiej na granicy między Wielkiej Brytanią i Unią Europejską i w naszych stosunkach handlowych".
Pytany był też, czy widzi zagrożenie dla gospodarki ewentualnym niekorzystnym dla banków wyrokiem TSUE (Trybunał Sprawiedliwośći UE - PAP) w sprawie frankowiczów.
"To są kwestie, które się zdarzają w UE i nie raz takie wyroki nas dotknęły. Nie chcemy zgadywać, jaki może być wyrok TSUE. Na pewno będziemy musieli się do niego przygotować" - podkreślił.Zwrócił uwagę, że cały problem nie jest wynikiem działań kredytobiorców, którzy brali kredyty we frankach, ale również sektora finansowego, który dość łatwo takich kredytów udzielał osobom, które nie osiągały dochodów w walucie.
"Jest oczywiste, że taki tym instrumentu jest szalenie ryzykowny. Oczywiście, że czekamy na wyrok TSUE i jaki by on nie był, to na pewno będziemy się współpracować w tym obszarze z sektorem bankowym i również z klientami. Rozwiązanie, które będzie wypracowane musi być zarówno bezpieczne dla klientów, jak i nie może prowadzić do silnych zaburzeń na rynku finansowym, co byłoby ze szkodą dla polskiej gospodarki" - powiedział.
TSUE rozpatruje zapytanie warszawskiego Sądu Okręgowego w sprawie stosowania przy kredytach walutowych regulacji unijnych w zakresie klauzul niedozwolonych w umowach konsumenckich. Trybunał ma podjąć decyzję najpóźniej we wrześniu. Rzecznik generalny Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Giovanni Pitruzelli stwierdził w opinii wydanej 15 maja, że prawo unijne stoi na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy uzupełnił luki w umowie - w zakresie nieuczciwych warunków - w drodze odwołania się do przepisów prawa krajowego o charakterze ogólnym. Dodał, że unijne przepisy nie zezwalają ponadto na to, by sąd krajowy uznał umowę o kredyt frankowy jako nieważną wbrew interesowi kredytobiorcy.