Dzisiaj Kościół wspomina w liturgii św. Ignacego z Loyoli, założyciela Towarzystwa Jezusowego. W młodości marzył o karierze dworskiej i rycerskiej. Ciężko ranny podczas francuskiego oblężenia zamku w Pampelunie, 20 maja 1521 roku podjął rekonwalescencję w rodzinnym zamku, którą wypełniła mu lektura „Życia Chrystusa” oraz „Żywotów Świętych”.
Po dojściu do zdrowia oraz podjęciu drogi nawrócenia udał się w podróż do Ziemi Świętej. Następnie przez rok prowadził życie modlitwy i pokuty. Owocem otrzymanego wtedy oświecenia stały się „Ćwiczenia duchowe”, które do dzisiaj stanowią przewodnik w drodze do Boga dla milionów ludzi. Ignacy zgromadził wokół siebie ludzi z podobnymi jak on dążeniami. Połączyło ich pragnienie służby na większą chwałę Boga, w służbie Kościoła oraz w całkowitym posłuszeństwie następcy św. Piotra. Tak powstało Towarzystwo Jezusowe. O aktualności św. Ignacego mówi jezuita, ks. Federico Lombardi, były dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej oraz były dyrektor Radia Watykańskiego i Telewizji Watykańskiej.
“Trzeba podkreślić dwa wymiary. Jeden odnosi się do pomocy w znajdowaniu inspiracji, w duchowym i osobistym poszukiwaniu. Książeczka Ćwiczeń Duchowych jest właśnie pomocą w znajdowaniu woli Bożej we własnym życiu. To jest przesłanie uniwersalne, które daje Ignacy. Jest ono uznawane także poza Kościołem katolickim – stwierdził ks. Lombardi. - Następnie w konkrecie Towarzystwa Jezusowego, tzn. zakonników, którzy łączą się wspólnie w jeden organizm, aby iść za Panem dochodzi wymiar daru, charyzmat służby na granicach Kościoła i świata, wszędzie tam, gdzie trzeba pomagać ludziom, aby spotkali Pana. To służba, którą wykonuje się z polecenia i dyspozycji Papieża, zgodnie ze wskazaniami większych potrzeb Kościoła.”