Czasami mam wrażenie, że tajemnice Fatimy zgłębiły jedynie cztery osoby: Łucja, Franciszek, Hiacynta oraz Wincenty Łaszewski.
Nie, nie ironizuję. Czytam jego pisane z prawdziwą pasją opracowania na temat objawień w Portugalii i widzę, z jaką determinacją i cierpliwością godną detektywa odkrywa nieznane fakty, odkurza notatki sprzed wieku i zapiski rozmów z tymi, którzy gościli na kamienistej, rdzawej, spalonej słońcem ziemi Piękną Panią, której szata utkana była ze światła.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.