Klasztor benedyktynek w Wołowie liczy zaledwie siedem mniszek. Aż pięć z nich trafiło do tej niewielkiej wspólnoty zakonnej za pośrednictwem… „Gościa Niedzielnego”.
To chyba jeden z najwspanialszych komplementów, jakie może usłyszeć redakcja katolickiego tygodnika. Kiedy przekroczyłem próg niewielkiego domu zakonnego przy ul. Poznańskiej 13 w Wołowie, przywitały mnie benedyktyńskie szczere uśmiechy i ciepłe spojrzenia. Wkrótce potem dowiedziałem się, że 70 procent obecnej wspólnoty trafiło tutaj przez nasz tygodnik. – Kto wie, różnie mogłoby być z nami, gdyby nie „Gość”. Zostałyby tylko dwie z nas, czyli byłybyśmy na wyginięciu – żartuje s. Maria, przełożona wołowskiego klasztoru.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Rajfur