Władze Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego podjęły w sobotę decyzję o wystawieniu na widok publiczny cennej relikwii - fragmentu tzw. Włóczni Przeznaczenia, którą miano przebić bok Chrystusa - aby uciszyć plotki głoszące, że została ona sprzedana za granicę.
Grot Włóczni Przeznaczenia, zwanej niekiedy włócznią Longinusa, uważany jest za jedną z relikwii Męki Pańskiej. Jest on przechowywany w skarbcu katedry w Eczmiadzynie, głównej i nastarszej świątyni Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego. Eczmiadzyn stanowi tytularną siedzibę Katolikosa Wszystkich Ormian, Patriarchy Karekina II Nersisjana.
Decyzja o wystawieniu Włóczni Przeznaczenia ma na celu uciszenie plotek o sprzedaniu części tej relikwii przez obecną administrację kościelną. Pogłoski te pchnęły część wiernych do podjęcia w piątku okupacji jednego z budynków administracyjnych w Eczmiadzynie.
Relikwia jest zazwyczaj pokazywana w muzeum katedralnym. Władze Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego zdecydowały się w sobotę na jej wystawienie w kościele, aby podczas niedzielnych nabożeństw wierni mogli przekonać się naocznie, że relikwiarz z fragmentem włóczni Longinusa jest bezpieczny i pozostaje nienaruszony.
Jak zauważa w komentarzu Associated Press, okupacja jednego z budynków kościelnych w Eczmiadzynie wpisuje się w całą serię akcji protestacyjnych nawołujących do ustąpienia przywódcy Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego Karekina II. 67-letni Patriarcha jest oskarżany o zbytnie zaangażowanie w sprawy biznesowe, a mniejsze w duchowe i to, że jest żonaty, co w przypadku pełnionej przezeń funkcji jest wykluczone.
Znajdujący się w Armenii grot jest uważany za fragment tzw. Włóczni Przeznaczenia, której część jest też przechowywana w Bazylice Świętego Piotra w Rzymie Jest to włócznia, którą rzymski legionista Kasjusz, po nawróceniu i przyjęciu chrztu przybrawszy imię Longin, przebił ciało Jezusa Chrystusa. Przypisuje się jej cudowna moc uzdrawiania, gdyż według tradycji została zanurzona w krwi Zbawiciela.
Włócznia Longinusa miała być pierwotnie przechowywana w Jerozolimie, skąd w VII w. trafiła do Konstantynopola. Jej fragment został zakupiony w XIII w. przez króla Francji św. Ludwika IX i umieszczony w paryskiej Sainte Chapelle. Relikwia miała zaginąć podczas rewolucji francuskiej.
W 1492 r. turecki sułtan podarował drugą część lancy papieżowi Innocentemu VIII. Znajduje się ona do tej pory w Watykanie.
Według tradycji przechowywany w Armenii grot włóczni została odnaleziony przez Piotra Bartłomieja, uczestnika pierwszej krucjaty, w Antiochii. Z pomocą relikwii krzyżowcy mieli odnieść zwycięstwo nad muzułmanami pod murami oblężonego miasta - głosi podanie.