Nazywanie dużych rodzin rodzinami patologicznymi to miara moralnego i intelektualnego upadku części elit i mediów III RP - powiedział w sobotę w Szczecinie premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że duże rodziny dźwigają na sobie ciężar kolejnych 100 lat naszej niepodległości.
Szef rządu wziął w sobotę udział w Ogólnopolskim Zjeździe Dużych Rodzin.
"Dla mnie to wielka radość móc być między wami, bo głęboko w to wierzę (...), że właśnie duże rodziny dźwigają na sobie ciężar kolejnych 100 lat naszej niepodległości" - podkreślił szef rządu. Jak dodał, "duże rodziny przede wszystkim są drogą do wielkiej Polski, do zrealizowania Polski naszych marzeń".
"Jak cieszyliśmy się z odzyskania niepodległości, te 29 lat temu, to z ogromnym smutkiem i zdumieniem na pewno wszyscy państwo, ale i wielu naszych rodaków słuchało i obserwowało ten dziwny ostracyzm wokół dużych rodzin, czy nawet (...) nazywanie naszych dużych rodzin rodzinami patologicznymi" – zaznaczył szef rządu. Jak podkreślił, "to jest miara moralnego i intelektualnego upadku III Rzeczpospolitej - niestety tak było - na szczęście części tamtych elit, części mediów, które nie wstydziły się takich słów".
"Na sprzeciwie wobec takiej niesprawiedliwości, wobec takiej krzywdy – bo przecież właśnie te dzieci tutaj przede mną i wszystkie dzieci w Polsce budują tę wielką Polskę przyszłości, Polskę naszych marzeń, czyli dokładnie odwrotnie niż to, co niektóre media i część elit III RP usiłowały nam wmawiać - urosła zupełnie inna polityka, polityka wspierania rodzin" – podkreślił Morawiecki.