„Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. J 3,16
Czwarta niedziela Wielkiego Postu nazywana jest laetare, czyli niedzielą radości. Usłyszymy dzisiaj o przepięknej miłości i miłosierdziu Boga względem człowieka i usłyszymy zapowiedź zbawienia! „Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. Wydaje mi się, że z tego fragmentu płynie bardzo prosty przekaz dla nas, ludzi. To takie przypomnienie, że spowiedź jest dla nas kluczem do życia wiecznego, jak również niesamowitą lekcją miłości Bożej. I chyba tego ma nas ten Wielki Post nauczyć – kochać prawdziwie, a nie być smutnym jak obłudnicy. Nie mówię, żeby zapomnieć o pokucie, ale żeby doskonalić się w tym, do czego dążymy, czyli w miłości Bożej! Chcesz być kochany – to kochaj! Chcesz radować się i rozmawiać z Bogiem w niebie – to idź do spowiedzi!•
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Jakub Czyszczonik