Wielkopostna porada o. Pio.
Jezus chce Tobą wstrząsnąć jak zbożem: zebrać plon i go oczyszczać aż do momentu, kiedy Twój duch dojdzie do takiej czystości, jakiej On pragnie. Czy może zboże odpoczywać w spichlerzu, jeśli nie jest wolne od jakiegokolwiek kąkolu czy plew? Czy można przechowywać len w domu pana, jeśli wpierw nie zostanie oczyszczony? Tak samo musi być z duszą wybraną. Rozumiem, że pokusy wydają się raczej plamić, niż oczyszczać duszę. Ale dzieje się wprost przeciwnie. Spójrzmy, jakiego języka używają święci w tej kwestii. Wystarczy znać to, co na ten temat mówi wielki św. Franciszek Salezy: pokusy są jak mydło, które rozcierane na bieliźnie wydaje się ją plamić, a tymczasem ją czyści. Dobrze byłoby jednak, gdybyś zawsze prosiła Jezusa, aby nie wodził Cię na pokuszenie. Ja także, choć nieudolnie, będę się o to modlił.
Pietrelcina, 11 kwietnia 1914 roku
Fragment rozdziału "Jak Jezus oczyszcza naszą duszę" pochodzi z książki "Porady duchowe ojca Pio". Udostępniamy go dzięki uprzejmości Wydawnictwa Serafin.
Aby nie przegapić żadnego z publikowanych fragmentów - zapisz się na nasz specjalny wielkopostny NEWSLETTER . Wystarczy podać adres e-mail i zaznaczyć newsletter "Weź udział w Mojej męce".
Przypominamy także o możliwości dawania świadectwa. Więcej szczegółów w artykule Opowiedz o dotknięciu Miłosiernego
"Porady duchowe ojca Pio", Wydawnictwo Serafin. Więcej na stronie Wydawcy