Dotąd władzom dość ślamazarnie szły działania przeciw ludziom paradującym z flagami Związku Sowieckiego, albo pokazującym komunistyczne pozdrowienie podczas manifestacji.
24.01.2018 17:20 GOSC.PL
W ciągu kilku najbliższych dni do Trybunału Konstytucyjnego ma trafić wniosek o delegalizację Komunistycznej Partii Polski. To pośredni efekt reportażu wyemitowanego przez TVN24.
Nie od dziś wiadomo, że są totalitaryzmy lepsze i gorsze. Nie według przepisów, ale w praktyce. Uczestnicy niedawnego proaborcyjnego marszu nieśli ze sobą czerwone flagi. Czy spotkają ich konsekwencje – nie wiem. Wiem za to, że nie wywołali nawet dziesiątej części tego oburzenia, jakie spowodowała impreza neonazistów w lesie koło Wodzisławia.
Po emisji reportażu TVN24 pokazującego nagranych ukrytą kamerą miłośników Hitlera świętujących rocznicę urodzin führera lewica dostała wiatr w żagle. Nagle potwierdziły się wszystkie przerażające historie o polskim faszyzmie, który zagraża Europie.
Jednak radość okazuje się przedwczesna. Wprawdzie w zagranicznych mediach zaczęły się już pogadanki o nazistach znad Wisły, ale więcej w tym szkody dla Polski niż zysku dla lewicy. Spora część lewicy będzie miała kłopot, bo przymykanie oka na łamanie przez nią zakazu promowania totalitarnego ustroju właśnie się skończyło. Dotąd władzom dość ślamazarnie szły działania przeciw ludziom paradującym z flagami Związku Sowieckiego, albo pokazującym komunistyczne pozdrowienie podczas manifestacji. Teraz praca przyspieszyła. Biorąc się za brunatnych (uczestnicy leśnych urodzin zostali zatrzymani), służby uderzają też w czerwonych.
I tak TVN wspomógł dekomunizację. Jako Polak, z serca dziękuję.
Jakub Jałowiczor