Jego ukazanie się na obłokach spowodowało zaprzestanie oblężenia Raciborza przez Tatarów
Marceli, jako archiprezbiter odgrywał kluczową rolę w Kościele po śmierci papieża Marcelina, kiedy to przez trzy i pół roku - na skutek prześladowań chrześcijan - nie wybierano nowego biskupa Rzymu.
16.01.2018 07:00 KAI
dodane 16.01.2018 07:00
Pontyfikat Marcelego I trwał krótko - od maja 306 roku do 16 stycznia 307 roku.
Korzystając z chwilowej przerwy w dręczeniu Kościoła, związanej ze zmianą rządów w cesarstwie rzymskim, zreorganizował rozbitą w wyniku prześladowań administrację kościelną. Dużo przykrości doznał ze strony tzw. lapsi - chrześcijan, którzy w czasie prześladowań wyrzekli się wiary, a potem powracając do Kościoła nie chcieli poddać się wymaganym warunkom pokuty.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Jeśli nie slyszysz radia spróbuj inny strumień lub zewnętrzny player
Marceli jest m.in. patronem Raciborza. Według panującej opowieści, w dzień Świętego - 16 stycznia 1241 roku - Tatarzy oblegli miasto Racibórz. Wówczas pojawił się na obłokach św. Marceli. Oddziały przelękły się tego niezwykłego widoku i odstąpiły od miasta. Wdzięczni mieszkańcy ufundowali figurę świętego papieża w kaplicy i na miejskim placu. Aż do roku 1871, 16 stycznia w Raciborzu odbywały się uroczyste obchody ku czci patrona.
W ikonografii św. Marceli przedstawiany jest w stroju papieskim. Jego atrybutami są: dyscyplina, konie przy żłobie lub osioł.
1
/
1