To stanowisko jest tylko przypomnieniem tego, co zawsze mówiliśmy i apelem do posłów, by mieli świadomość tego, jak wielką, niezbywalną i niepowtarzalną wartością jest życie każdego człowieka.
To stanowisko jest tylko przypomnieniem tego, co zawsze mówiliśmy i apelem do posłów, by mieli świadomość tego, jak wielką, niezbywalną i niepowtarzalną wartością jest życie każdego człowieka, także życie człowieka, który może się urodzić niepełnosprawny – powiedział dziś kard. Kazimierz Nycz, odnosząc się do apelu Prezydium Konferencji Episkopatu Polski do parlamentarzystów o przyjęcie obywatelskiego projektu „Zatrzymaj aborcję”, proponującego zniesienie możliwości dokonywania aborcji ze względu na podejrzenie niepełnosprawności bądź choroby. W środę wieczorem w Sejmie odbędzie się jego pierwsze czytanie.
Kard. Nycz nawiązał do opublikowanego dziś apelu Prezydium Konferencji Episkopatu Polski do wiernych o modlitwę w intencji ochrony życia dzieci nienarodzonych oraz do parlamentarzystów, aby uszanowali prawo do życia każdego człowieka i przyjęli obywatelski projekt ustawy „Zatrzymaj aborcję”.
Zdaniem metropolity warszawskiego, sposób procedowania nad projektem (obok niego posłowie będą także dyskutować nad lewicowym projektem dopuszczającym aborcję do 12. tygodnia ciąży) „w znacznej mierze zależy od odpowiedzialności samych polityków”.
- Są takie tematy, które zawsze będą w społeczeństwie pluralistycznym pewnym barometrem i do nich niewątpliwie należy ochrona życia. Tutaj spór jest mocny, natomiast nie jest zadaniem Kościoła podpowiadać politykom, jak go mają rozstrzygać. Zadaniem Kościoła jest przypomnienie zasad, które są zawarte w nauce Kościoła i które przypominał przez cały swój pontyfikat Jan Paweł II i przypomina papież Franciszek – powiedział hierarcha.
„My to będziemy niezmiennie robić. Będziemy także liczyć na to, że ci wszyscy, którzy w polityce występuje z pozycji humanistycznych i chrześcijańskich także, będą spójni w swoich poczynaniach politycznych z tym, co jest wyznawaną przez nich wiarą” – zaznaczył kardynał.
Kard. Nycz wyraził też przekonanie, że polski parlament „potrafi zdać egzamin w tak trudnym momencie, bo na pewno nie jest to sprawa łatwa”.