Niektóre jaszczurki do perfekcji opanowały dość oryginalny mechanizm obronny.
Nauczyły się odrzucać ogon. W czasie gdy atakujący zajmuje się oderwaną częścią ciała, jaszczurka bez kłopotów może umknąć. Co ciekawe, odrzucony ogon po jakimś czasie odrasta. Bez niego zwierzęta nie są tak zwinne, bo ogon stabilizuje ich poruszanie się. No i bez ogona nie działa mechanizm obronny. Naukowcy od dawna przyglądali się nie tyle odrzucaniu, ile odrastaniu całej, dość dużej części ciała. Mechanizm ten jest możliwy dzięki pewnemu rodzajowi komórek (gliocytus radialis). Warto zauważyć, że ludzie w okresie prenatalnym także posiadają takie komórki. Tyle tylko, że z czasem (z wiekiem) pozbywamy się ich. W efekcie jako dzieci jesteśmy już ich pozbawieni. A co gdyby zastosować jaszczurcze komórki – albo te ludzkie – do regeneracji np. uszkodzonych włókien nerwowych? Może dzięki nim udałoby się pomóc osobom z uszkodzonym rdzeniem kręgowym? Dzisiejsza medycyna nie jest w stanie ich wyleczyć. Komórki nerwowe regenerują się w bardzo niewielkim stopniu, dlatego osoby po wypadkach są skazane na wózek inwalidzki bądź leżenie w łóżku do końca życia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.