Duńskie media oceniły, że Polska po zwycięstwie nad Czarnogórą 2:1 znajduje się "już tylko o milimetr" od awansu do finałów mistrzostw świata w 2018 roku, natomiast piłkarzom Danii pozostała walka o drugie miejsce w grupie.
Po piątej kolejce eliminacji liderem grupy E jest Polska z 13 punktami, przed Czarnogórą i Danią - po siedem. Kolejne miejsca zajmują Rumunia i Armenia z sześcioma punktami, a ostatni jest Kazachstan - dwa punkty.
"Tabela pokazuje bezlitośnie wszystko, a zwłaszcza różnice klas pomiędzy rywalami. Dorobek prowadzącej w grupie Polski, która wręcz wystrzeliła do przodu, jest w połowie eliminacji dramatycznie miażdżący rywali" - skomentowały duńskie media.
"Filarem tej świetnej i zgranej drużyny jest zawodowy morderca Robert Lewandowski, który strzelił bramki w każdym meczu tych eliminacji i zebrał ich w pięciu występach aż osiem. Zwycięstwo nad Czarnogóra jest już niemal równoznaczne z biletami na MŚ" - napisał dziennik "Ekstrabladet".
"Polska w bardzo wyrazisty sposób objęła prowadzenie w grupie, a gwiazdor Bayernu ustawił ją na solidnym kursie w kierunku MŚ. Dania natomiast grając w kraju Draculi zawiodła, zdobywając zaledwie jeden punkt w meczu z Rumunią. To w sumie aż o sześć mniej niż zebrała Polska" - napisała popołudniówka "BT".
"Tak duża starta punktowa w połowie eliminacji do lidera grupy oznacza, że walka o pierwsze miejsce już się raczej zakończyła i Polska jest już jedną nogą na mundialu. Dla pozostałych rywali pozostała już tylko walka o drugie miejsce" - skomentował dziennik "Politiken".