Decyzje agencji ratingowych oznaczają wysoki poziom wiarygodności Polski - powiedział w sobotę wicepremier Mateusz Morawiecki odnosząc się do ogłoszonego w piątek ratingu Polski. Agencja Fitch podtrzymała rating na poziomie A-, z perspektywą stabilną, a Moody's nie dokonała aktualizacji ratingu.
Jak mówił wicepremier, minister finansów i rozwoju Mateusz Morawiecki w sobotę w radiu RMF FM, piątek 13 to był bardzo dobry dzień dla Polski, "i to pomimo tych wydarzeń sejmowych". Jego zdaniem decyzje obu agencji ratingowych "oznaczają wysoki poziom wiarygodności" Polski. Dodał, że to "dobra wiadomość, bo nie podnosi się koszt kredytowania polskiej gospodarki".
Zaznaczył, że dodatkowo agencja Fitch poinformowała - "w kontekście tego utrzymania naszego ratingu - że jest perspektywa na podniesienie naszego ratingu w sytuacji, jeżeli obniżymy zadłużenie zagraniczne". "To (...) my podkreślamy właśnie od roku, że przez 25 lat za bardzo się zadłużaliśmy za granicą i powinniśmy mieć gospodarkę bardziej opartą o nasze wewnętrzne siły żywotne" - podkreślił wicepremier Morawiecki.
Morawiecki przypomniał także, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy w piątek zatwierdził linię kredytową dla Polski "i to na poziomie niższym, takim, jaki sobie życzyliśmy, co też jest potwierdzeniem wiarygodności".
Dodał, że podpisany właśnie przez prezydenta budżet na 2017 r. "jest najlepszym budżetem dla Polaków"." Tam jest właśnie 500+, tam jest taka ściągalność podatków i taki wzrost inwestycji (...) te inwestycje też również są, np. większe inwestycje w drogi, w koleje, z naszego budżetu również, to nie tylko środki unijne" - mówił.
Odnoszą się do tego, że część opozycji uznaje ten budżet za nielegalny, stwierdził: "uważają tak, ponieważ on został uchwalony w innej sali". "Wszystko było absolutnie legalnie" - zapewnił.
Morawiecki zaznaczył, że "wszystkie najistotniejsze instytucje finansowe świata i ratingowe, czyli oceniające sytuację w Polsce, nie tylko się tym nie przyjęły, ale Międzynarodowy Fundusz Walutowy dał nam bardzo mocny znak potwierdzenia siły naszej gospodarki i prawidłowości działań wszystkiego co się zdarzyło w Sejmie".
Odnosząc się do pytania o słowa Donalda Tuska o tym, że budżet uchwalono w nie do końca w przejrzysty sposób, co może mieć wpływ na decyzje Brukseli, Morawiecki stwierdził: "to jest bardzo szkodliwa opinia". "Pan przewodniczący Tusk wysłuchuje zwykle zdania 28 krajów i dopiero potem zabiera głos, więc w naszej sytuacji krajowej szkoda, że wysłuchał tylko jednej strony, bo jakby wysłuchał również drugiej strony, to myślę, że opinia byłaby zupełnie inna" - mówił wicepremier.
Agencja ratingowa Fitch podtrzymała w piątek rating Polski na poziomie A-, z perspektywą stabilną.
Zgodnie z komunikatem, rating Polski wspierany jest przez solidne fundamenty makroekonomiczne, w tym zdrowy system bankowy i właściwą politykę pieniężną.
Jednocześnie agencja zauważyła, że przewidywalność polityki i klimat polityczny pogorszyły się, zwiększając ryzyko "w dół" dla prognoz gospodarczych i fiskalnych Fitcha. Zwrócono uwagę na niekonwencjonalne posunięcia rządu w 2016 roku: wprowadzenie podatku od banków, obniżenie wieku emerytalnego (od 4 kw. 2017 r.) oraz poluzowania fiskalnego, pomimo wysokiego wzrostu PKB.
Natomiast agencja Moody's podała w piątek wieczorem w komunikacie, że 13 stycznia nie dokonała aktualizacji ratingu Polski. Tym samym rating Polski pozostał na poziomie A2/P-1 odpowiednio dla długo i krótkoterminowych zobowiązań w walucie zagranicznej i krajowej, z perspektywą negatywną.
W maju 2016 agencja Moody's utrzymała rating polskiego długu na poziomie A2/P-1, ale zmieniła perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną.
Wśród przyczyn swojej oceny Moody's wymieniła wówczas m.in. fiskalne ryzyka związane ze znaczącym wzrostem w bieżących wydatkach, jak również intencję obniżenia wieku emerytalnego. Jeśli chodzi o wydatki, agencja wskazała m.in. na świadczenia na dzieci (w ramach programu Rodzina 500 plus) oraz sygnalizowane podniesienie kwoty wolnej od podatku.