Były prezydent Portugalii Mario Soare zmarł w w Lizbonie w wieku 92 lat.
Współzałożyciel Partii Socjalistycznej (PS) Portugalii miał decydujący udział w przemianach demokratycznych tego kraju po bezkrwawej Rewolucji Goździków, która w 1974 r. zakończyła ponad 40-letnią dyktaturę. Soares był też głównym autorem sfinalizowanego w 1985 r. akcesu Portugalii do Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG).
Od wczesnej młodości Mario Soares zaangażowany był w walkę przeciwko dyktaturze Antonio Salazara. Za działalność opozycyjną 12 razy osadzano go w więzieniu, w tym w kolonii karnej na Wyspie Świętego Tomasza, u brzegów Afryki Zachodniej.
Po powrocie z Afryki przez cztery lata mieszkał we Francji, gdzie przygotowywał pierwsze struktury portugalskich socjalistów na wypadek demokratyzacji kraju. W 1973, na rok przed Rewolucją Goździków, wszedł w skład grupy założycieli Partii Socjalistycznej (PS), która powstała w niemieckim Bad Muenstereifel.
Soares, z wykształcenia prawnik, nauczyciel i właściciel prywatnej szkoły w Lizbonie, tzw. Colegio Moderno, po Rewolucji Goździków zaangażował się w działalność polityczną w Portugalii, pnąc się po szczeblach kariery. Był ministrem spraw zagranicznych w latach 1974-1975, później trzykrotnie pełnił urząd premiera: w latach 1976-1977, w roku 1978, i w latach 1983-1985.
W 1986 r. wygrał wybory prezydenckie, a pięć lat później wybrany został przez Portugalczyków na drugą kadencję.
Antonio Silva, były pracownik prowadzonego przez Mario Soaresa Colegio Moderno, zaakcentował w rozmowie z PAP, że były prezydent jeszcze za życia przeszedł do historii Portugalii jako "ojciec rodzimej demokracji". Przypomniał, że za męża stanu i autora demokratycznych przemian uważali Soaresa nawet jego polityczni oponenci.
"Mario Soares postrzegany był również jako polityk, który powstrzymał próby dojścia do władzy komunistów i skutecznymi reformami, jako premier, wprowadził Portugalię do grona państw Europy Zachodniej. Nie bez znaczenia były tu jego pielęgnowane latami przyjaźnie z wieloma politykami państw Zachodu" - powiedział Silva.
Mario Soares był aktywny niemal do końca życia jako publicysta oraz szef fundacji swojego imienia.