Na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach ekshumowano w środę rano kolejną osobę, która zginęła w katastrofie Tu-154M. Według nieoficjalnych informacji chodzi o grób Mariusza Handzlika.
To 11 ofiara katastrofy smoleńskiej ekshumowana w tym roku. Przeprowadzone dotąd ekshumacje potwierdziły, że w przypadku jednej osoby doszło do zamiany ciała. Według nieoficjalnych informacji chodzi o b. prezesa PKOl Piotra Nurowskiego. W jego grobie - czego oficjalnie nie potwierdzono - miał zostać pochowany Mariusz Handzlik, podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Początkowo Prokuratura Krajowa planowała, że do końca 2016 r. ekshumowanych zostanie 10 osób. O ekshumacji 11 zdecydowano po tym, jak w grobie jednej z ofiar katastrofy - nieoficjalnie Nurowskiego - znaleziono ciało Handzlika.
Karawan w asyście wozów na sygnale wyjechał w środę po godz. 7 z terenu cmentarza.
Już kilka godzin wcześniej na ulicy Powązkowskiej widać było policyjne radiowozy i policjantów zabezpieczających bramy wjazdowe i stojących wokół nekropolii. Radiowozy rozmieszczone były też m.in. przy pobliskich skrzyżowaniach. Dostęp do cmentarza był zamknięty, ale ruch na ulicy odbywał się normalnie.
Trumna - podobnie jak w poprzednich przypadkach - trafi do jednego z zakładów medycyny sądowej. Następnie zostaną pobrane próbki do badań DNA, histopatologicznych, toksykologicznych i fizykochemicznych. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok oraz tomografia, która posłuży do określenia obrażeń i przyczyny śmierci.
Tymczasem są już pierwsze wyniki badań genetycznych ofiar katastrofy smoleńskiej ekshumowanych w listopadzie; tuż przed świętami, po potwierdzeniu tożsamości pochowano Tomasza Mertę; w czwartek ma odbyć się ponowny pogrzeb Stefana Melaka.
W sumie jak dotąd ekshumowani zostali: para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy, Stefan Melak, Tomasz Merta, Aleksander Szczygło, nieoficjalnie Handzlik, który został złożony do grobu Piotra Nurowskiego, Edward Duchnowski, Janina Natusiewicz-Mirer, Ewa Bąkowska oraz Dariusz Michałowskiego i w środę osoba pochowana w grobie Handzlika.
PK od początku informowała, że ekshumacja ciał ofiar katastrofy smoleńskiej jest niezbędne wobec popełnionych wcześniej błędów. Chodzi m.in. o możliwą zamianę szczątków ofiar katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. i nieprawidłowości w opisie stwierdzonych obrażeń w dokumentacji sporządzonej przez stronę rosyjską.
Prokuratura zamierza przeprowadzić w sumie ekshumacje 83 osób, łącznie z tymi, które zostały wydobyte z grobów od połowy listopada. Ciała pozostałych ofiar albo były ekshumowane przed kilkoma laty w śledztwie smoleńskim, albo zostały skremowane przed pochówkiem. Decyzje dot. ekshumacji spotkały się ze sprzeciwem części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej. Do Prokuratury Krajowej wpłynęło w tej sprawie 25 zażaleń, skarg i wniosków o uchylenie postanowienie ws. ekshumacji. W październiku ponad 200 osób, członków rodzin 17 ofiar, zaapelowało w liście otwartym o powstrzymanie ekshumacji ich bliskich.