– Twoje życie będzie na krzyżu, czuwaj, byś z niego nie schodziła, bo nieprzyjaciel zastawia wojsko – usłyszała s. Wanda Boniszewska w jednej ze swoich wizji.
To był nietypowy zakon. Z zewnątrz mógł wyglądać jak zwyczajna grupa kobiet wykonujących najprostsze czynności w domu: pranie, gotowanie, sprzątanie. Siostry nie nosiły habitów, a ich charyzmatem stało się niesienie pomocy kapłanom, których nazywały „aniołami nieba”. Miały ich wspierać w codziennej pracy apostolskiej, towarzyszyć duchowo w każdej posłudze, zawsze być w pobliżu. To właśnie w tak niepozornym Zgromadzeniu Sióstr od Aniołów znalazła się s. Wanda Boniszewska, której pełna mistycznych przeżyć, objawień i męczeństwa historia została nagłośniona w 2008 r. przez spektakl Teatru Telewizji „Stygmatyczka”. Jego akcja rozpoczyna się w nielegalnym domu zakonnym w majątku Dolińskich w Pryciunach pod Wilnem.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Maciej Kalbarczyk