Z czego jeszcze zrezygnuje PiS?

Z satysfakcją przyjąłem trzy zobowiązania pani premier w sprawie walki z abo…, przepraszam – z korupcją.

Beata Szydło zobowiązała się dziś w Sejmie do podjęcia zdecydowanych - a jakże! - kroków w sprawie walki z korupcją.

Zobowiązanie pierwsze to podwyższenie wynagrodzeń wyższych urzędników i szefów spółek Skarbu Państwa, by zapobiec ich frustracji. Bo sfrustrowany prezes czy dyrektor mógłby zacząć kraść. Lepiej więc od razu dać mu więcej, żeby nie przyszło mu to do głowy.

Zobowiązanie drugie to zabezpieczenie środków na powyższy cel w przyszłorocznym budżecie. Odpowiedni program nosić będzie nazwę: Koryto Mega Plus.

I zobowiązanie trzecie: przeprowadzenie kompleksowej, szeroko zakrojonej kampanii społecznej przeciwko korupcji. Jej szefem zostanie Mariusz Kamiński, który odejdzie z likwidowanego CBA na stanowisko dyrektora nowego Departamentu Łagodnej Perswazji w Ministerstwie Edukacji Narodowej.

Brawo, pani premier, tak trzymać! Dobra zmiana - to jest to! Będę o tym pamiętać przy okazji kolejnych wyborów.

P.S. A może by tak zrezygnować z obrony terytorialnej i zakupów uzbrojenia, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze wydać na promującą pokój kampanię reklamową w Federacji Rosyjskiej? Panie ministrze Macierewicz, proszę o tym pomyśleć…