Nie wierzyć w potęgę uwięzienia. Wierzyć w moc wolności, jaką daje mu Chrystus.
Zarówno Naaman, jak i Samarytanin byli trędowaci. Cierpieli na chorobę, na którą w starożytności nie było lekarstwa. Obydwaj też nie byli Żydami, nie spodziewali się więc miłosierdzia Elizeusza albo Jezusa. Obaj odzyskali zdrowie dzięki łasce Boga.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
o. Augustyn Pelanowski