Premier zwróciła się do klubu PiS, by w projekcie zmiany wynagrodzeń zmniejszono przewidywaną podwyżkę dla szefa rządu.
To reakcja Beaty Szydło na projekt autorstwa klubu poselskiego PiS, który zakłada zwiększenie wynagrodzeń prezydenta, premiera, ministrów, wiceministrów, posłów oraz po raz pierwszy wprowadza wynagrodzenie dla Pierwszej Damy. Zgodnie z projektem pensja szefa rządu miałaby wzrosnąć o ponad 7 tys. zł brutto.
- Poprosiłam szefową mojej Kancelarii minister Beatę Kempę o zwrócenie się do kierownictwa klubu PiS w tej sprawie. Chodzi o zmniejszenie proponowanego uposażenie premiera. Ta podwyżka jest w mojej ocenie za daleko idąca - podkreśliła premier Szydło w wypowiedzi dla portalu "Wpolityce.pl".
Zdaniem szefowej rządu dobrym rozwiązaniem ujętym w projekcie jest uzależnienie wzrostu pensji członków rządu od wzrostu PKB.
Nowością poselskiego projektu jest również przyznanie Pierwszej Damie pensji w wysokości nieco ponad 13 tys. zł brutto (55 proc. pensji prezydenckiej). Wynagrodzenie w wysokości 75 proc. pensji Pierwszej Damy otrzymają również małżonki byłych prezydentów. Dotąd Pierwsze Damy nie otrzymywały żadnego wynagrodzenia, choć na czas sprawowania funkcji przez ich mężów musiały zrezygnować z pracy zarobkowej. .
wt /wpolityce.pl