Franciszek: Bóg chce zbawienia każdego

Papież podkreślił, że Bóg nie przygważdża nas do naszego grzechu ale chce nas uwolnić.

"Wolą Boga wobec każdego z nas nie jest potępienie, ale zbawienie przez Jezusa" - powiedział Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie. Papież podkreślił, że Bóg nie przygważdża nas do naszego grzechu ale chce nas uwolnić i chce także abyśmy i my tego chcieli razem z Nim, aby nasza wolność nawróciła się od zła do dobra". Po modlitwie zebrani na placu św. Piotra otrzymali w darze od Ojca Świętego egzemplarze Ewangelii Miłosierdzia św. Łukasza.

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii mówiącej o kobiecie cudzołożnej, której nie potępia Jezus, papież podkreślił, że Boże miłosierdzie nigdy nie chce śmierci grzesznika, ale tego, aby się nawrócił i żył. Franciszek zwrócił uwagę, że niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeusze w istocie nie przybyli do Jezusa, aby pytać o Jego opinię, ale zastawić na Niego pułapkę.

"Jeśli bowiem Jezus będzie postępował zgodnie z surowością prawa, aprobując ukamienowanie tej kobiety, to utraci swoją reputację łagodności i dobroci, która tak bardzo fascynowała ludzi. Jeśli natomiast zechce być miłosierny, to będzie musiał postąpić niezgodnie z prawem, o którym sam powiedział, że nie chce go znieść, ale wypełnić" - wyjaśnił papież.

Franciszek przypomniał, że Jezus spojrzał i powiedział: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień". "Ta odpowiedź zmyliła oskarżycieli, rozbroił ich wszystkich w najprawdziwszym sensie tego słowa: wszyscy złożyli broń, to znaczy kamienie gotowe do rzucenia, czy to te widzialne przeciw kobiecie, czy też te ukryte, przeciw Jezusowi. I gdy Pan Jezus dalej pisał na ziemi, oskarżyciele odeszli jeden po drugim, poczynając od starszych, bardziej świadomych, że nie są bez grzechu" - mówił papież.

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że zostali tam tylko kobieta i Jezus: "nędza i miłosierdzie, jedna naprzeciw drugiej". "Ta kobieta reprezentuje nas wszystkich, grzeszników, to znaczy cudzołożnych wobec Boga, zdradzających Jego wierność. A jej doświadczenie przedstawia wolę Boga wobec każdego z nas: nie jest to nasze potępienie, ale nasze zbawienie przez Jezusa" - powiedział papież i dodał: "On jest łaską, która wybawia od grzechu i śmierci. Bóg nie przygważdża nas do naszego grzechu, nie utożsamia nas ze złem, które popełniliśmy. On chce nas uwolnić i chce także, abyśmy i my tego chcieli razem z Nim. Chce, aby nasza wolność nawróciła się od zła do dobra, a to jest możliwe z jego łaską".

Po modlitwie Anioł Pański wierni zgromadzeni na Placu św. Piotra w Watykanie otrzymali od papieża egzemplarze Ewangelii Miłosierdzia św. Łukasza, która jest czytana na niedziele obecnego roku liturgicznego. "Rzeczywiście ewangelista przytacza słowa Jezusa: `Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz` z których zaczerpnięty jest temat obecnego Roku Jubileuszowego" - powiedział papież, informując, że będzie ona rozdawana za darmo przez wolontariuszy ambulatorium pediatrycznego "Santa Marta" w Watykanie, wraz z osobami starszymi i dziadkami z Rzymu.

"Na jak wiele szacunku zasługują dziadkowie i babcie, którzy przekazują wiarę swoim wnukom! Zapraszam do wzięcia tej Ewangelii i czytania jednego fragmentu jej codziennie. W ten sposób miłosierdzie Ojca zamieszka w waszym sercu i będzie mogli je nieść wszystkim, których spotkacie" - powiedział Franciszek i wskazał, że na końcu na stronie 123 umieszczono siedem dzieł miłosierdzia co do ciała i siedem co do duszy.

"Wspaniale byłoby, gdybyście się ich nauczyli na pamięć! W ten sposób łatwiej je wypełniać. Zapraszam do wzięcia tej Ewangelii, aby Boże miłosierdzie wyrażało się w waszych dziełach" - powiedział i dodał: "A wy wolontariusze, dziadkowie i babcie, którzy rozdajcie Ewangelię, pomyślcie o osobach, które są na placu Piusa XII i jak widać nie mogły wejść na plac św. Piotra, aby i oni otrzymali tę Ewangelię".

*

Na następnej stronie publikujemy pełny tekst papieskich rozważań:

« 1 2 »