Wicekanclerz, minister gospodarki i technologii Niemiec Sigmar Gabriel oraz prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz złożyli w piątek we Wrocławiu kwiaty pod pomnikiem kardynała Bolesława Kominka. "Kardynał był jednym z ojców polsko-niemieckiego pojednania" - powiedział Gabriel.
W zeszłym roku przypadła 50. rocznica orędzia polskich biskupów do biskupów niemieckich. Orędzie, którego inicjatorem był metropolita wrocławski kardynał Bolesław Kominek, głosiło, że należy położyć kres wielowiekowym konfliktom Niemiec i Polski oraz wybaczyć sobie wzajemnie własne winy. Jest zwane też "orędziem pojednania" m.in. z powodu zawartego w nim zdania: "przebaczamy i prosimy o przebaczenie".
Podczas piątkowej wizyty wicekanclerza Niemiec we Wrocławiu złożył on wraz z prezydentem miasta Rafałem Dutkiewiczem kwiaty pod pomnikiem kardynała Kominka.
"Wrocław jest miastem, z którego wypędzono Niemców, jest też miastem, do którego sprowadzili się wysiedleni ze swoich domów Polacy. Jest zatem miastem wypędzeń" - mówił Dutkiewicz.
Dodał, że to właśnie we Wrocławiu kardynał Kominek napisał tekst orędzia polskich biskupów do biskupów niemieckich. "20 lat po drugiej wojnie światowej napisał w tym liście +przebaczamy i prosimy o przebaczenie+" - przypomniał Dutkiewicz.
Prezydent zauważył również, że w komentarzu do tego listu kard. Kominek podkreślił, że "celem powinna być Europa, a nacjonalizmy są wczorajsze". "W tym sensie kardynał Kominek był ojcem pojednania europejskiego" - dodał Dutkiewicz.
Wicekanclerz Niemiec podkreślił z kolei, że Wrocław jest miastem łączącym polską i niemiecką historię. "Kardynał Kominek stanowi większą część europejskiej świadomości niż nam się wydaje. Był jednym z ojców polsko-niemieckiego pojednania. 50 lat temu kardynał sformułował słynne zdanie +przebaczamy i prosimy o przebaczenie+, a stało się to krótko po dokonaniu w Polsce zbrodni. To zdanie dotyczy tego co dziś już wiemy: że pojednanie i wyparcie nacjonalizmów to warunek życia w pokojowej Europie" - mówił Gabriel.
Niemiecki polityk podkreślił również, że postawa kardynał Kominka powinna przypominać Europejczykom, że znajdą się w bardzo trudnej sytuacji, gdy do głosu dojdą nacjonalizmy. "Zaproponowałem panu prezydentowi by utworzyć stypendium imienia kardynała Kominka, które umożliwi przyjazd do Wrocławia wielu młodym ludziom" - dodał wicekanclerz.
Kard. Kominek jest uznawany za jednego z najwybitniejszych biskupów powojennego Kościoła w Polsce. Metropolita wrocławski zmarł w 1974 r.
Opracowanie treści orędzia było wynikiem konsultacji z biskupami niemieckimi. Z ramienia episkopatu niemieckiego uczestniczyli w nich biskupi Franz Hensback, Joseph Schroeffer i Otto Spuelbeck, zaś ze strony episkopatu polskiego arcybiskupi Bolesław Kominek i Karol Wojtyła oraz bp Jerzy Stroba. W trakcie tych narad tekst listu był wielokrotnie przerabiany.
Biskupi, nawiązując do tysiąclecia chrztu Polski, jej historii i doświadczeń narodu polskiego, napisali: "W tym ogólno-chrześcijańskim, a zarazem bardzo humanitarnym duchu wyciągamy do Was nasze dłonie z ław kończącego się soboru, przebaczamy i prosimy o przebaczenie. Jeśli Wy - biskupi niemieccy i ojcowie soboru - ujmiecie po bratersku nasze wyciągnięte dłonie, wówczas dopiero będziemy mogli z czystym sumieniem obchodzić w Polsce nasze Millenium na sposób całkowicie chrześcijański. Zapraszamy Was po to serdecznie do Polski".
Biskupi niemieccy w odpowiedzi napisali: "Ze wzruszeniem i radością odebraliśmy Wasze +Orędzie+ oraz Wasze zaproszenie do wzięcia udziału w obchodzie tysiąclecia chrztu narodu polskiego. Możliwość wystosowania do nas tych słów uważamy za cenny owoc naszej współpracy soborowej. Z wdzięcznością podejmujemy Wasze +Orędzie+ i żywimy nadzieję, iż rozpoczęty między nami dialog znajdzie swój dalszy ciąg w Polsce i w Niemczech".