Bez prawdziwej rozmowy można mówić jedynie o e-wychowaniu. E-dzieci, oczywiście.
W szkołach działają już e-dzienniki. Nawet dobrze działają. To skuteczny i szybki, a także pewny sposób na przepływ informacji między nauczycielami i rodzicami. Wielu rodziców cieszy się, że w końcu ma pewność co do konkretnych wyników nauczania syna lub córki. I dobrze. Jednak trzeba mocno uważać, by e-dziennik całkowicie nie rozbił, nie zniszczył resztek relacji między nauczycielami, rodzicami oraz uczniami. Trudno przecież mówić o e-wychowaniu, chociaż oczywiście e-nauczanie istnieje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agata Puścikowska