Jozue, syn Nuna, był następcą Mojżesza. Jeszcze podczas wędrówki narodu wybranego z Egiptu, ziemi niewoli, do Ziemi Obiecanej, krainy obiecanej przez Boga, należał do grona tych, którzy byli zwiadowcami, wysłanymi z pustyni, by zbadać warunki ziem, gdzie będą osiedlać się Izraelici.
Gdy Mojżesz umarł na górze Nebo, na progu Ziemi Obiecanej, Jozuemu przypadło zadanie kontynuacji dzieła Mojżesza i osiedlania Izraelitów w Kanaanie. Biblia opowiada wiele o triumfalnych walkach, które z tym osiedlaniem były związane. Mówi też – i to jest jakąś mniej zauważalną sprawą, bo trudno czasem śledzić geograficzne dane Biblii – że osiedlaniu się Izraelitów w Kanaanie towarzyszyło zajmowanie ziem mniej eksponowanych. O co chodzi? Izraelici osiedlali się na szczytach i wyżynach, gdzie warunki życia były trudniejsze, a pozostawiali Kananejczykom, rdzennej ludności, bardziej żyzne doliny. Ale obok tego szedł inny historyczny proces. Izraelici obierali sobie za miejsca kultu ich Boga dawne kananejskie sanktuaria. Nie niszczyli ich, ale nadawali im nowy sens. Jednym z nich jest Sychem, gdzie Jozue gromadzi Izraelitów na obrzęd odnowienia przymierza. W tej miejscowości, leżącej w centralnej części Kanaanu, od dawien dawna czczono Baala Perit – bożka, który odbierał cześć jako pan przymierza z ludźmi (kananejskie „perit” znaczy przymierze). Teraz w tym miejscu będzie odnawiane przymierze Izraelitów z Bogiem, który ich wywiódł z niewoli egipskiej (hebrajskie „berit” znaczy przymierze). Podczas wędrówki przez pustynię przymierze zostało zawarte na Synaju. Tam Izraelici otrzymali Dekalog. Tutaj, w Sychem, następuje odnowienie tamtego przymierza. Geografia zmienia się, ale przymierze pozostaje to samo. Nie zmienia się treść tego, co w przymierzu obiecali Bogu ludzie: „Dalekie jest to od nas, abyśmy mieli opuścić Pana, a służyć obcym bóstwom. Czyż to nie Pan, Bóg nasz, wyprowadził nas i przodków naszych z ziemi egipskiej, z domu niewoli? Czyż nie On przed oczyma naszymi uczynił wielkie znaki i ochraniał nas przez całą drogę, którą szliśmy, i wśród wszystkich ludów, pomiędzy którymi przechodziliśmy? My również chcemy służyć Panu, bo On jest naszym Bogiem”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Niemirski