Wszak sam Dawid mówi w Duchu Świętym...
Niejeden już naukowiec próbował przekonywać, że wiele sformułowań w Biblii jest dość przypadkowych, wynikających po prostu z dawnych formuł i sposobów wyrażania. I oczywiście do pewnego stopnia ma rację, w końcu św. Paweł ma styl św. Pawła, a św. Jan styl św. Jana. Jednak żadne ich zdanie nie znalazło się w Biblii przez przypadek. Oto dziś Jezus wyjaśnia godność Mesjasza, posługując się jednym zdaniem ze Starego Testamentu. Nie bierze przy tym jakiegoś wersetu mówiącego wprost o godności Mesjasza, ale wywodzi tę godność z wypowiedzi, w której owa godność jest jakby zawarta: skoro tak mówi Dawid o Mesjaszu, Mesjasz nie może być po prostu synem Dawida. Jak widać, owo zdanie nie było sformułowane przypadkowo, znalazło się w Piśmie Świętym, ponieważ zawiera w sobie głęboką treść. Treść, której Bóg chciał. Dziś wiele jest prób faktycznego skasowania z Biblii treści dotyczących choćby homoseksualizmu czy nierozerwalności małżeństwa, a tłumaczy się pojawienie się tych zdań w Biblii wpływem kultury owych czasów. Tymczasem żadne zdanie w Biblii nie pojawia się przypadkowo i tak traktują Biblię Jezus i apostołowie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Ireneusz Krosny