Wybory prezydenckie, nieomal jak 30 lat temu, będą kontrolowane przez obywateli i powołany do tego celu Ruch Kontroli Wyborów
Przypadek sprawił, że przeglądając stare numery podziemnej łódzkiej „Arki” (Pismo Regionu Łódzkiego NSZZ „Solidarność”), znalazłam w październikowym numerze z 1985 roku własny tekst pt. „Po wyborach”. Jest poświęcony kłopotom władz PRL z ustaleniem wyniku – a dokładniej frekwencji – w wyborach do Sejmu dokładnie 30 lat temu. Łódzka „Arka” publikowała moje, podpisywane LSK, felietony pod wspólnym tytułem „Tropem normalności”.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Barbara Fedyszak-Radziejowska