Ślubowali wyzwolenie Jerozolimy, a zdobyli stolicę chrześcijańskiego cesarstwa, Konstantynopol. Nie jest jednak prawdą, że doszło wtedy do rzezi mieszkańców miasta.
Zdobycie Konstantynopola przez uczestników IV wyprawy krzyżowej, która nigdy nie dotarła do Ziemi Świętej, to jedna z tzw. czarnych kart Kościoła. Rzeczywiście była tragedią i w istotny sposób wpłynęła na stosunki pomiędzy prawosławiem a katolicyzmem. Nie jest prawdą, jak często można przeczytać w popularnych opracowaniach, że była owocem spisku zawiązanego pomiędzy papieżem i Wenecją. Niewiele wspólnego z rzeczywistością ma również przekonanie, że w czasie zdobywania miasta doszło do rzezi porównywalnej albo jeszcze gorszej niż w roku 1453, kiedy Bizancjum zdobyli Turcy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Edward Kabiesz