Centralne spod ziemi

Jeśli prognozy geologów okażą się prawdą, za kilka lat Karpacz będzie mógł podgrzewać deptaki gorącą wodą z podziemnych źródeł.

Ciepła woda w gospodarstwach domowych po obniżonych kosztach, baseny termalne, a nawet podgrzewane chodniki – taki scenariusz marzy się władzom kurortu pod Śnieżką. Te marzenia to jednak wcale nie mrzonka. Wszystko wskazuje na to, że pod miastem są bogate zasoby wód termalnych, których temperatura, po wydobyciu na powierzchnię, miałaby kilkadziesiąt stopni Celsjusza. – Baseny termalne to oczywistość w takiej sytuacji. My jednak myślimy także o podgrzewaniu deptaka w centrum miasta. Spadłyby koszty odśnieżania miasta, a turyści mogliby dłużej przesiadywać w przykawiarnianych ogródkach – snuje plany Ryszard Rzepczyński, zastępca burmistrza Karpacza.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Felak