Doroczna uroczystość przyciągnęła na Stare Miasto tłumy. To jeden z niewielu momentów, gdy relikwie krzyża świętego wychodzą na ulice.
Najpierw uroczysta Msza święta, której przewodniczył prymas Czech Dominik Duka, potem procesja z relikwiami Krzyża Świętego na plac po farze i w końcu nabożeństwo ekumeniczne z udziałem prawosławnego abp. Abla. Tak wyglądało największe święto lubelskich dominikanów obchodzone 14 września w uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego. Gościem był kardynał Duka, który mówił o krzyżu jako o znaku miłości, życzył też sobie i wszystkim, by na Wschodzie nie lała się krew, by miłość Chrystusa zwyciężyła podziały, wzajemne żale i pretensje. Do krzyża jako znaku miłości nawiązał także podczas nabożeństwa ekumenicznego abp Abel, zwierzchnik Kościoła prawosławnego w diecezji lubelskiej. – Jeśli Bóg jest miłością, zbawienie jest tylko w miłości, nie w gwałcie, wojnie, torturach – mówił.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ag