Mieć się gdzie umyć i wyprać ubranie to dla przychodzących tu osób sprawa najważniejsza – mówi Ania Drewniak, oprowadzając po nowoczesnej łaźni prowadzonej przez braci kapucynów.
Od podziemi, w których są łaźnia, pralnia i garderoba dla osób bezdomnych, wszystko się zaczyna. Dopiero później do akcji mogą wkroczyć pracownicy socjalni i inni terapeuci. Jak mówią nasi podopieczni, dzięki temu, że w końcu mają gdzie zadbać o higienę, nie wstydzą się usiąść w tramwaju, ludzie się od nich nie odwracają i mogą podjąć pracę – dodaje A. Drewniak, kierownik Działu Pomocy Doraźnej w Dziele Pomocy św. Ojca Pio.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Monika Łącka