Prace konserwatorskie rozpoczęły się w czerwcu ubiegłego roku. Plan robót przewidywał jedynie odświeżenie okien, posadzki i malowanie. Jednak okazało się, że to zaledwie wierzchołek góry lodowej.
Stopniowo dokonywane odkrycia mocno nas zaskoczyły – mówi Dariusz Chmielewski, pomorski wojewódzki konserwator zabytków.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Gilewicz