– Czy spodziewałem się, że papież przyjedzie jeszcze raz? Szczerze? Nie. Tego chyba nikt nie przewidział – mówił ks. Bernard Plucik.
W 15. rocznicę przyjazdu Jana Pawła II do Gliwic wierni dziękowali za spotkanie z przyszłym świętym i jego kanonizację. 17 czerwca w katedrze Mszy św. przewodniczył bp Gerard Kusz, a w koncelebrze wzięło udział kilkudziesięciu kapłanów. Przybyli także liczni przedstawiciele gliwickich parafii ze swoimi sztandarami, jak i młodzież ze szkół w Gliwicach, Zabrzu, Wielowsi i Lublińcu, którym patronuje Jan Paweł II. – Przyszliśmy tu jako dłużnicy świętego ojca, papieża Jana Pawła II. To jego osobista decyzja sprawiła, że do nas przed 15 laty przyjechał. Jesteśmy mu dłużni i wdzięczni, że miasto i diecezja mogło te swoje pięć minut w historii dziejów zapisać i utrwalić – mówił na rozpoczęcie bp Kusz. W homilii nawiązał do nauczania Jana Pawła II. Szczególną uwagę zwrócił na jego troskę o rodzinę i młodzież. Po Eucharystii wierni przeszli w procesji pod pomnik Ducha Świętego przed Centrum Edukacyjnym im. Jana Pawła II, który jest pamiątką wizyty papieża w Gliwicach w 1999 roku.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Agnieszka Kliks-Pudlik