Idea rekolekcji Ruchu Światło–Życie „Śladami św. Pawła po Morzu Śródziemnym” miała być zwieńczeniem drogi formacyjnej ruchu. Ten nietypowy sposób morskich ćwiczeń duchowych, mimo zaawansowanych prac, nigdy nie został zrealizowany.
Na przeszkodzie stanęły względy finansowe – mówi Jan Ludwig, kapitan żeglugi wielkiej, współtwórca pomysłu. Historia swym początkiem sięga roku 1973, a konkretnie rejsu jachtem „Alf” na trasie z Gdyni przez Morze Śródziemne i Morze Czarne do Odessy. – Płynąłem z kolegą Waldkiem Budzyniem, człowiekiem bardzo religijnym, który zawsze miał ze sobą Pismo Święte i gorliwie z niego korzystał – opowiada Jan Ludwig, kapitan jachtu. – Przepływaliśmy Kanał Koryncki, odwiedzając Korynt i Ateny. Waldemar głęboko przeżył dzieje św. Pawła, co później zaowocowało zaangażowaniem w Ruch Światło–Życie – dodaje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Krzysztof Gilewicz