Organizacje pracodawców uczestniczące w pracach Komisji Trójstronnej mają wspólny projekt zmian w zasadach dialogu społecznego w Polsce. Propozycja została przekazana związkom zawodowym, w odpowiedzi na ich projekt z października 2013 r.
Zbigniew Żurek z Bussines Centre Clube powiedział PAP, że organizacje pracodawców uzgodniły wspólną propozycje zmian dotychczasowych zasad dialogu społecznego w Polsce.
Strona związkowa otrzymała je, ale na razie nie chce mówić o konkretnych zapisach. "Otrzymaliśmy i analizujemy propozycję pracodawców, są pewne punkty zbieżne. Projekt będzie przedmiotem rozmów liderów trzech central podczas najbliższego spotkania" - powiedziała PAP doradca ds. społeczno-prawnych Forum Związków Zawodowych Anna Grabowska. Zaznaczyła, że termin jeszcze nie został określony, ale "na pewno warto rozmawiać".
"Jest konkret, ale trudno mi mówić o szczegółach tych propozycji. Położyliśmy je na stole, żeby zacząć rozmawiać. Nie chciałbym, bo o konkretnych zapisach związki dowiedziały się z mediów" - powiedział Żurek proszony o szczegóły propozycji. Zaznaczył, że oprócz nowych rozwiązań dokument zawiera elementy kontynuacji."Symbolem poszukiwania wspólnego rozwiązania jest świadome utrzymanie zaproponowanej przez związki nazwy nowego ciała - Rada Dialogu Społecznego" - podkreślił.
"Trwa kryzys dialogu między związkowcami a rządem. Nie my jesteśmy w tym sporze, Związkowcom nie pasują różne sprawy w dialogu społecznym w obecnej formie, nam też nie, próbujemy to zmienić" - zaznaczył. "To naturalne, że od czasu do czasu coś się poprawia" - zaznaczył.Żurek ocenia, ze wysoce prawdopodobne jest, że powstanie wspólna propozycja strony społecznej w KT - związków i pracodawców. "Gdybyśmy nie mieli takiej nadziei, to nie robilibyśmy tego" - powiedział."Zaczęło BCC, pokazało ten projekt pozostałym organizacjom pracodawców. Pracowaliśmy nad tym i stworzyliśmy coś, co jest do zaakceptowania dla naszych wszystkich czterech organizacji. Przekazaliśmy je związkowcom i czekamy na reakcję i odniesienie się do naszego pomysłu" - powiedział.Po tym, jak w czerwcu 2013 r. związki zawodowe zawiesiły prace w Komisji Trójstronnej i wrześniowym ponad stutysięcznym proteście na ulicach Warszawy związki w październiku na spotkaniu u prezydenta przedstawiły swoje pomysły zmian w dialogu społecznym i likwidacji Komisji Trójstronnej. Związki chcą, by Komisję zastąpiła Rada Dialogu Społecznego.W kolejnych miesiącach związki precyzowały swoje propozycje projektu ustawy o Radzie Dialogu Społecznego i Wojewódzkich Radach Dialogu Społecznego. Rada byłaby instytucją niezależną. miała swoje uprawnienia i osobny budżet. Związki zastanawiały się, kto - czy Prezydent RP, czy Marszałek Sejmu - miałby powoływać przewodniczącego i członków Rady. Funkcja przewodniczącego Rady miałaby być rotacyjna. Obecnie w Komisji Trójstronnej przewodniczącego wskazuje premier. Związki chciałyby, aby dwustronny dialog autonomiczny - pracodawców i związków zawodowych - poprzedzał w uzasadnionych przypadkach dialog trójstronny z udziałem strony rządowej. Trzy centrale rozważają też możliwość utworzenia funkcji Rzecznika Dialogu Społecznego. Rzecznik miałby koordynować pracę partnerów w Radzie, mediować w trudnych sytuacjach, w razie potrzeby reprezentować Radę na zewnątrz i pracować przy rocznym sprawozdaniu z jej prac.Centrale wprowadziłyby do ustawy też obowiązek przekazywania partnerom społecznym do zaopiniowania wszystkich projektów ustaw, a nie tylko rządowych oraz opracowywanych rządowych strategii. Chciałyby też by Rada miała możliwość składania projektów ustaw. Chciałyby również, aby Rada miała kontrolę nad Funduszem Pracy i Funduszem Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.Wojewódzkie Rady Dialogu Społecznego miałyby przejść do kompetencji marszałków województw i zyskać prawo do przyjmowania rozwiązań w sprawach o istotnym znaczeniu społeczno-gospodarczym dla danego regionu. Obecnie komisjami dialogu kierują wojewodowie.