Prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej otrzymali z Rosji nowe kopie nagrań z kokpitu Tu-154M - poinformowała PAP w czwartek Naczelna Prokuratura Wojskowa. Polscy biegli ponownie skopiowali zapisy "czarnej skrzynki" w lutym w Moskwie.
"Wpłynęły materiały z Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej (...) związane z przeprowadzonymi od 17 do 28 lutego w Moskwie czynnościami biegłych. Czynności te polegały na oględzinach nośnika magnetycznego pochodzącego z rejestratora Tu-154M połączonych z ponownym skopiowaniem jego zapisu" - powiedział PAP kpt. Marcin Maksjan z NPW.
Dodał, że wśród otrzymanych materiałów znalazły się m.in. kopie protokołów oględzin nośnika magnetycznego i nagrania oraz fotografie sporządzone podczas przeprowadzania tych oględzin. Dokumenty, które wpłynęły w pierwszej połowie maja, już zostały przetłumaczone.
Grupa złożona z prokuratora i trzech biegłych pojechała do Moskwy, aby ponownie skopiować nagrania z rejestratora rozmów w kokpicie Tu-154M. Swoje prace rozpoczęła 17 lutego. Jak informowała w połowie lutego Naczelna Prokuratura Wojskowa, biegli liczą, że przy użyciu nowej metodologii i sprzętu uda się dokonać "skuteczniejszego odsłuchu" zapisu tzw. czarnej skrzynki.
Uzyskany w lutym materiał dowodowy - jak zapowiadano - miał trafić do Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie drogą oficjalną za pośrednictwem prokuratur generalnych obu krajów.