Kolumna ukraińskich pojazdów wojskowych i około 100 żołnierzy i milicjantów znajduje się 40 km od Słowiańska, gdzie w sobotę prorosyjscy separatyści zajęli kilka budynków należących do władz - relacjonuje we wtorek agencja AFP.
Reporter tej agencji widział kilkanaście pojazdów opancerzonych, czołgi oraz autobusy przewożące oddziały sił specjalnych w pobliżu miejscowości Izjum, około 40 km od leżącego w obwodzie donieckim Słowiańska.
Na drodze prowadzącej do Charkowa żołnierze i milicjanci ustawili punkt kontrolny; sprawdzają samochody jadące w obu kierunkach.
Cytowany przez AFP oficer powiedział: "Nie będziemy strzelać do ludzi zachowujących się pokojowo". Zapytany o to, czy żołnierze mają bezpośrednio interweniować, zapewnił, że to zadanie należy do sił MSW. "My jesteśmy tu, by im pomóc" - dodał. Zapewnił też, że zadaniem tych sił jest "wyłącznie obrona niepodległości kraju oraz pokoju".
W Kijowie MSW Ukrainy potwierdziło, że ewentualna interwencja będzie przeprowadzona przez oddziały Gwardii Narodowej.
W Słowiańsku prorosyjscy separatyści zajęli m.in. komisariat milicji i budynek rady miasta. W zajściach w tym mieście rannych zostało osiem osób, cztery z nich odniosły rany postrzałowe. Rano we wtorek agencja Interfax-Ukraina poinformowała o starciach, powołując się na przedstawiciela tzw. lokalnej samoobrony. Agencja zastrzegła, że nie może tych doniesień zweryfikować w innych źródłach.
W różnych miejscowościach obwodu donieckiego napastnicy, niektórzy uzbrojeni, okupują siedziby lokalnych władz i struktur siłowych. Wysuwają żądania szerszej autonomii i zacieśnienia więzi z Rosją.
Władze Ukrainy ogłosiły szeroko zakrojoną operację antyterrorystyczną przeciwko separatystom.
.