W Katowicach na Uniwersytecie Śląskim powstaje baza danych odcisków ust. O co chodzi?
Ustami zajmują się nie kosmetolodzy, tylko kryminalistycy. Twierdzą oni, że na podstawie odcisków czerwieni wargowej (bo tak fachowo powinno się nazywać usta) można identyfikować ludzi, podobnie jak na podstawie śladów linii papilarnych. Tylko kto zostawia odciski ust na miejscu przestępstwa?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Tomasz Rożek