Jadąc główną ulicą Dąbrowy Tarnowskiej, nie sposób przeoczyć synagogę chasydzką. Przed laty zrujnowana przyciągała wzrok swoją brzydotą, od prawie dwóch lat zachwyca swoim majestatem.
Dziś w mieście nie ma już Żydów. Ostatni z nich, Samuel Roth, zmarł w 1995 roku. Pierwsi Żydzi osiedlili się tu w pierwszej połowie XVII wieku. Po 1765 roku mieszkało ich tu ponad 820 i liczba stale rosła. Jak podają archiwalia, zajmowali się głównie handlem, rzemiosłem, produkcją wódki i piwa, wyrobem miodów oraz prowadzeniem karczmy. Z czasem należeli do najbogatszych mieszkańców. Mieli swoje szkoły, bibliotekę, drukarnie i księgarnie. Działali w Radzie Miejskiej, prowadzili też klub sportowy. Przed II wojną światową żyło ich tu 2,5 tys., a w całym powiecie 7 tysięcy.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
js