Prof. Władysław Serczyk, wybitny historyk, był od urodzenia w 1935 r. do śmierci 5 stycznia br. związany z Krakowem, mimo że ostatnie 28 lat życia spędził poza nim.
Kolejne pokolenia Polaków patrzą na przeszłość Rosji i Ukrainy przede wszystkim przez pryzmat jego świetnych książek. Nawet ci, którzy książek nie czytają, lecz oglądają jedynie filmy, również widzą Kozaczyznę oczyma zmarłego historyka. Był bowiem głównym konsultantem historycznym filmu „Ogniem i mieczem”, wyreżyserowanego przez Jerzego Hoffmana, jego kolegę licealnego. Obaj dziadkowie prof. Serczyka byli chłopami. Jeden wyemigrował do Ameryki, by wspierać pozostałą w kraju rodzinę, drugi zaś, rodem z podkrakowskich Toń, członek Polskiego Stronnictwa Ludowego, był posłem na Sejm galicyjski.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Bogdan Gancarz