Stając przed Bożą Dzieciną, wcielili się nie w pasterzy i mędrców, ale w postacie z bajek.
Do betlejemskiej groty przyszła więc dziewczynka z zapałkami, a po niej cała gromada bajkowych postaci, a wśród nich Czerwony Kapturek, Pinokio, Smerfetka, Gucio i Calineczka. Nad szopką unosił się śpiew kolęd, które z aniołami śpiewali członkowie ludowych zespołów, zaprzyjaźnionych z placówką w Olszowcu. Anna Dziurzyńska w Środowiskowym Domu Samopomocy prowadzi zajęcia z muzykoterapii. Razem z terapeutką Małgorzatą Wąsowicz wzięły na siebie trud przygotowania świąteczno-noworocznych jasełek. – Nasi podopieczni wykazali się wielkim talentem aktorskim i zaangażowaniem. Ćwiczyliśmy role od ponad miesiąca i udało się. Dla aktorów była to wielka frajda powrotu do krainy dzieciństwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Zbigniew Niemirski