Państwo chusty

Nie ma już świeckiej Turcji, którą zachwycały się zachodnie salony. Spychany przez lata do sfery prywatnej islam powrócił do życia publicznego.

Hidżab, czyli noszone przez niektóre muzułmanki nakrycie głowy, nigdy nie był tylko kwestią gustu ani sprawą obojętną emocjonalnie i ideologicznie. W Turcji stosunek do hidżabu był zawsze wyznacznikiem tożsamości. Zwolennicy świeckiego państwa traktują go wręcz jako atrybut politycznego islamu. Dlatego też niedawne pojawienie się w tureckim parlamencie posłanek z chustami na głowach potraktowali oni jako naruszenie zasad świeckiej republiki stworzonej 90 lat temu. Chusty to jednak tylko symboliczny znak ewolucji, jaką w ostatnich latach przeszła Turcja. Nieprzypadkowo deputowane, które zdobyły się na założenie chust w parlamencie, należą do rządzącej Turcją Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), która konsekwentnie przywraca do życia publicznego zasady islamu. Gdy ostatni raz, w 1999 roku, jedna z deputowanych próbowała w islamskiej chuście wziąć udział w posiedzeniu parlamentu, została zmuszona do opuszczenia sali. „Cztery odważne” tym razem założyły chusty po zniesieniu przez rząd premiera Recepa Tayyipa Erdogana zakazu noszenia chust w instytucjach państwowych. Do tej pory zakaz był surowo przestrzegany.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jacek Dziedzina