Ksiądz Ryszard nie jest Ślązakiem, pochodzi z Pomorza Zachodniego. A jednak to jemu Śląsk zawdzięcza upamiętnienie w dalekim Donbasie na wschodniej Ukrainie Tragedii Górnośląskiej 1945 roku.
Kto w Polsce słyszał o wielkiej wywózce Ślązaków na Wschód w 1945 roku? O prawdziwych łapankach na ludzi, o otaczaniu z pepeszami kopalń i internowaniu wszystkich górników, którzy akurat byli na zmianie? Dzieci latami nie miały pojęcia, gdzie podziali się ich ojcowie, którzy rano jak zwykle wyszli do pracy. Żony zostawały z małymi dziećmi i zaharowywały się, żeby je utrzymać. Całe załogi zmianowe m.in. z kopalń „Prezydent” w Chorzowie i „Bobrek” w Bytomiu zostały wywiezione.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Przemysław Kucharczak