Rzesza młodych modliła się, adorowała Chrystusa i radośnie wyśpiewała mu chwałę. Takiej akcji ewangelizacyjnej w Sandomierzu jeszcze nie było.
Niezwykły był oazowy dzień wspólnoty, na którym podsumowano wakacyjny czas wypoczynku na formacyjnych turnusach. Spotkanie rozpoczęło się na sandomierskich błoniach, gdzie pod figurą bł. Jana Pawła II usłyszeliśmy wzruszające świadectwa. – Tutaj jeszcze raz chcemy popatrzeć, jak wiele dobra Bóg uczynił w tych młodych sercach podczas wakacyjnego wypoczynku i całej oazowej formacji. To także czas wspólnego spotkania i zabawy – podkreślał ks. Marek Kuliński, diecezjalny moderator. Do „zdjęcia roku” oazowicze ustawili się, tworząc kształt serca, które miało symbolizować hasło spotkania „Narodzić się na nowo”. Następnie odbył się Marsz dla Jezusa. Obecny na modlitwie bp Krzysztof Nitkiewicz podkreślał podczas homilii znaczenie formacji wewnętrznej w pomnażaniu talentów i zdolności. – Wiara jest bogactwem, które przy Bożej pomocy mamy pomnażać tak, jak ewangeliczne talenty. Ona czyni ludzkie życie lepszym i piękniejszym. Niech Chrystusowe ideały będą również waszymi ideałami. Niech zawładną waszym sercem i umysłem. Wszyscy potrzebujemy waszej pięknej młodości, waszego nowego spojrzenia, idealizmu i entuzjazmu – podkreślał ordynariusz. Na zakończenie wspólnej modlitwy biskup pobłogosławił nowym animatorom, wręczając im krzyże oazowe, oraz udzielił misji małżonkom animującym działalność oazy Domowego Kościoła. Niezwykły był też wieczór uwielbienia. Po raz pierwszy rynek Starego Miasta stał się miejscem modlitwy rzeszy młodych ludzi, którzy prosili o dobre owoce roku formacyjnego oraz o dar żywej i dynamicznej wiary dla swoich przyjaciół i znajomych. Przy zachodzącym słońcu ewangelizacyjne spotkanie rozpoczął spektakl pantomimy. Następnie chór złożony z blisko 40 osób poprowadził śpiewy religijne, które były przygotowaniem do adoracji eucharystycznej. – Nieczęsto spotyka się tak wielu młodych pełnych radości i energii, a przy tym wspólnie modlących się i tworzących wspaniałą atmosferę. Ich słowa i moc wiary, która od nich bije, są naprawdę wzruszające – powiedziała pani Krystyna, mieszkanka Sandomierza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
ks. Tomasz Lis